Metoda prof. Kozyavkina szansą dla dzieci z porażeniem mózgowym

Mała dziewczynka widoczna na filmie podtrzymywana jest przez matkę. Nie jest w stanie poruszać się bez jej pomocy. Kolejna odsłona i to samo dziecko stawia pierwsze samodzielne, chociaż jeszcze nieporadne kroki. Następne migawki pokazują dalsze postępy w nauce chodzenia. Na ostatnich kadrach widzimy, wydawałoby się, zupełnie zdrową kilkulatkę. Jak się okazuje, zaczęła właśnie naukę w szkole podstawowej. Od tej chwili będzie żyła tak, jak jej pełnosprawni rówieśnicy. Jednak żeby zyskać szansę na to „normalne” życie, musiała przejechać tysiące kilometrów…

Dziewczynka jest jednym z 70 000 pacjentów z dziecięcym porażeniem mózgowym, którzy na przestrzeni ostatnich 30 lat przybywali z różnych zakątków świata na Ukrainę. Czemu właśnie tutaj?

Jesteśmy w Truskawcu, słynnym ukraińskim kurorcie. Profesor Volodymyr Kozyavkin oprowadza nas po otwartej w 2003 roku Międzynarodowej Klinice Rehabilitacji. Ten olbrzymi, kilkupiętrowy kompleks w środku bardziej przypomina bajkowy hotel niż lecznicę. To jedna z 3 placówek na Ukrainie, gdzie zespół specjalistów, korzystając z metody stworzonej przez prof. Kozyavkina oraz posługując się najnowocześniejszą technologią i najwyższej klasy sprzętem, pomaga powrócić do sprawności pacjentom z mózgowym porażeniem dziecięcym (MPD).

MPD to zaburzenia ruchu i postawy, powstałe na skutek trwałego uszkodzenia mózgu w okresie płodowym bądź niemowlęcym. Może się manifestować nieprawidłowym napięciem mięśni, zaburzeniami motoryki, koordynacji i równowagi, odruchami mimowolnymi, deformacjami stawów i kości, przykurczami. Stopień ich nasilenia bywa różny. Ciężka postać schorzenia to prawie całkowity brak możliwości poruszania się. Częste objawy towarzyszące to silne bóle, zaburzenia integracji sensorycznej, mowy oraz zachowania, problemy z uczeniem się i jedzeniem. Statystycznie choroba występuje u ponad 2 na 1000 noworodków.

Szacuje się, że w Polsce żyje ok. 25 tysięcy osób z MPD. Dla wielu z nich metoda Kozyavkina to szansa na poprawę stanu zdrowia i lepszą jakość życia.

Metoda ta znana jest także jako System Intensywnej Rehabilitacji Neurofizjologicznej (SIRN). Prof. Volodymyr Kozyavkin opracował ją ponad 30 lat temu, a następnie nieustannie udoskonalał. SIRN to wieloskładnikowy model rehabilitacji, w którym poszczególne elementy uzupełniają się, wzmacniając efektywność terapii. Jego podstawą jest metoda biomechanicznej korekcji kręgosłupa i dużych stawów, a dodatkowymi komponentami – refleksoterapia, fizykoterapia, specjalna forma masażu, rytmiczne ćwiczenia grupowe, mechanoterapia i apiterapia. Z ich pomocą stymuluje się mechanizmy kompensacyjne organizmu oraz właściwości neuroplastyczne mózgu, dążąc do stworzenia takiego nowego stanu funkcjonalnego, którego następstwem będzie obniżenie stopnia napięcia mięśni, zwiększenie aktywności ruchowej, usprawnienie krążenia krwi i metabolizmu. To z kolei prowadzi do dalszej poprawy rozwoju i funkcjonowania.

Warto wspomnieć o wykorzystywaniu w rehabilitacji technologii rzeczywistości wirtualnej. Specjalnie zaprojektowane urządzenia i gry komputerowe nie tylko wzbudzają w dzieciach zainteresowanie i stanowią rodzaj zabawy, ale są także ważnym narzędziem pomagającym usprawniać motorykę u najmłodszych pacjentów.

Inną formą pracy z dziećmi jest program korekcji ruchów w kostiumie „Spirala”. Pierwsza wersja tego kostiumu powstała w oparciu o model stworzony w latach 70-tych dla przebywających w stanie nieważkości astronautów.

Rehabilitacja metodą SIRN prowadzona jest na Ukrainie w 2 placówkach we Lwowie, w tym w Międzynarodowej Klinice Rehabilitacji Kozyavkina, w Truskawcu, a poza granicami – w akredytowanych centrach medycznych na Cyprze i w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Realizuje się w nich przez okres 14 dni program intensywnej pracy z pacjentami. Następne miesiące to kontynuowanie, zgodnie ze wskazaniami lekarzy, usprawniania w warunkach domowych, a potem powrót do kliniki na kolejne 2 tygodnie.

Na bazie SIRN powstały również programy rehabilitacyjne dla niemowląt – od 3 miesiąca życia – oraz dla osób dorosłych.

Niezwykła skuteczność metody Kozyavkina sprawia, że po pomoc do klinik profesora przyjeżdżają rodziny ze wszystkich kontynentów. Więcej informacji na jej temat, a także wykaz schorzeń, w których znajduje ona zastosowanie, znajduje się na stronie www.kozyavkin.com.

Są tam też opublikowane wyniki badania, na podstawie którego sprawdzano działanie SIRN. Spośród biorących w nim udział 12 256 pacjentów, 89% stanowiły dzieci z różnego rodzaju formami MPD. U 94% badanych udało się znormalizować napięcie mięśni, u 75% usprawnić kontrolowanie ruchów głowy w pozycji leżącej, 62% z osób nie potrafiących usiąść nauczyło się tej czynności, 19% – zaczęło samodzielnie chodzić, a 87% po zabiegach było w stanie otworzyć dłoń, do tej pory zaciśniętą spastycznie w pięść. W przytoczonym wyżej badaniu największą grupę – aż 36% – stanowiły dzieci w wieku od 7 do 14 lat. Niestety, tylko 3% spośród nich rozpoczęło terapię poniżej 4 roku życia. A u takich dzieci właśnie, z uwagi na wczesne podjęcie rehabilitacji, przynosi ona najbardziej spektakularne efekty.

Analizując powyższe wyniki łatwo zrozumieć, dlaczego metoda Kozyavkina została uznana za jeden z czterech najefektywniejszych sposobów prowadzenia terapii u dzieci dotkniętych MPD. Znacząco podnosi ich sprawność, a tym samym poprawia stopień samodzielności i jakość życia. Im szybciej jest wdrażana, tym lepsze przynosi rezultaty. Warto zatem ją popularyzować, a dzięki temu stworzyć jak najszerszej grupie pacjentów szansę na podjęcie wczesnej rehabilitacji.
 
tekst i zdjęcia: Dominika Jaśkiewicz

TRUSKAWIEC – uzdrawiająca moc natury

Po przekroczeniu polsko-ukraińskiej granicy wystarczy pokonać zaledwie 86 km, aby znaleźć się w Truskawcu – słynnym uzdrowisku, przyciągającym od prawie 200 lat rzesze turystów z wielu krajów. Trudno się temu dziwić – tak hojnie natura obdarzyła niewiele miejsc na Ziemi. Ponad 20 naturalnych źródeł leczniczych wód mineralnych o zróżnicowanym składzie, największe na świecie i jedyne w Europie złoża ozokerytu, słynna mineralna sól „Barbara”, łagodny klimat, krystalicznie czyste powietrze, malowniczy krajobraz doliny usytuowanej u stóp pasma górskiego… Lista zalet tego unikatowego miejsca jest długa.

Najstarsze zapiski dotyczące Truskawca pochodzą z XV wieku – ziemie te wówczas stanowiły część polskich dóbr królewskich. Jako pierwszy o niezwykłych właściwościach okolicznych wód mineralnych pisał już w 1578 r. słynny polski lekarz Wojciech Oczko.

Za datę założenia uzdrowiska przyjmuje się rok 1827, kiedy to zarządzający tamtejszym majątkiem Józef Micewski otworzył pierwszą placówkę, w której wykorzystywano miejscowe źródła do kąpieli leczniczych. Niecałą dekadę później rozpoczęto budowę łazienek zdrojowych.

Systematyczny rozwój infrastruktury sanatoryjnej sprawił, że w okresie międzywojennym Truskawiec miał status jednego z najpopularniejszych polskich kurortów. Przyjeżdżali tutaj znani politycy, artyści i sportowcy: Józef Piłsudski, Wincenty Witos, Ignacy Daszyński, Bruno Schulz, Julian Tuwim, Stanisław Witkiewicz, Zofia Nałkowska, Halina Konopacka, Eugeniusz Bodo, Adolf Dymsza, Janusz Kusociński. Urodził się tu także prekursor polskiej onkologii, profesor Tadeusz Pelczar.

Jednym z największych bogactw naturalnych Truskawca jest występująca tylko w tym rejonie woda „Naftusia”. Powstaje ona na skutek filtrowania opadów atmosferycznych przez ziemię o unikalnym składzie mineralnym i chemicznym, zawierającą substancje organiczne pochodzenia naftowego. Stąd też jej specyficzny smak, a także i nazwa. „Naftusia” ma wszechstronne właściwości lecznicze. Stosuje się ją w schorzeniach nerek i układu moczowego – zapobiega powstawaniu kamieni oraz ułatwia ich wypłukiwanie. Wspomaga regenerację wątroby. Usprawnia metabolizm, dlatego polecana jest osobom cierpiącym na cukrzycę oraz odchudzającym się. Ma działanie przeciwzapalne, stymuluje układ odpornościowy, usuwa z organizmu toksyny, przyczynia się do obniżenia poziomu cholesterolu we krwi, wpływa odmładzająco na organizm.

Poza „Naftusią” popularnością cieszą się stosowane w chorobach układu pokarmowego „Maria” i „Sofia”. Z wód nie przeznaczonych bezpośrednio do picia warto wymienić natomiast „Bronisławę” – płukanie nią gardła pomaga w leczeniu górnych dróg oddechowych – oraz cenioną zwłaszcza przez panie „Józię”. Kąpiele w „Józi” przywracają skórze jędrność i sprężystość. Wspomagają także leczenie stawów i chorób związanych z zaburzeniami metabolizmu.

Łącznie na terenie uzdrowiska eksploatowanych jest 14 ze znajdujących się tutaj 25 naturalnych, leczniczych źródeł, zróżnicowanych pod względem składu.

Nie tylko wody Truskawca leczą. W pobliżu uzdrowiska znajdują się złoża ozokerytu, zwanego potocznie górskim woskiem. Ma on silne właściwości przeciwzapalne, przeciwbólowe, regenerujące i antyseptyczne. Okłady z ozokerytu wspomagają kuracje pacjentów cierpiących na choroby kręgosłupa, skóry i narządów wewnętrznych, przewlekłe infekcje laryngologiczne, schorzenia gruczołu krokowego, uszkodzenia i stany zapalne mięśni, stawów oraz nerwów obwodowych. Szerokie zastosowanie ma także tutejsza słynna sól mineralna „Barbara”, polecana zwłaszcza przy problemach ze strony układu pokarmowego, wątroby, pęcherzyka żółciowego i jelit.

Truskawiec posiada niezwykle rozbudowaną infrastrukturę wypoczynkową i medyczną, obejmującą liczne ośrodki i kompleksy sanatoryjne, placówki diagnostyczne i laboratoria, nowoczesne kliniki, szpital, luksusowe hotele, pensjonaty i centra spa. Poza zabiegami z wykorzystaniem wód, soli mineralnych oraz wosku górskiego, oferują one szereg dodatkowych terapii leczniczych i relaksujących oraz terapii z zakresu medycyny niekonwencjonalnej: akupunkturę, światłolecznictwo, kuracje pijawkami lekarskimi, produktami pszczelimi, parą ziół leczniczych, seanse w komorach hiperbarycznych, grotach solnych, domkach ulowych czy kabinach do floatingu.

Duży nacisk kładzie się na indywidualne podejście do każdego gościa. W zależności od potrzeb, dostępne są specjalne, zbilansowane diety, dostosowane do specyfiki różnych schorzeń, programy żywieniowe dla osób cierpiących na nadwagę, a dla tych, którzy stawiają na zdrową, naturalną żywność – lokalne, ekologiczne produkty.

Do Truskawca na leczenie i rehabilitację chętnie przyjeżdżają osoby wymagające rekonwalescencji po przewlekłych chorobach i operacjach, a także cierpiące na zaburzenia metaboliczne – zwłaszcza cukrzycę i otyłość, zmagające się z problemami ze strony nerek i dróg moczowych, układu krążenia, wątroby, trzustki, pęcherzyka żółciowego, jelit, żołądka, górnych dróg oddechowych, kręgosłupa, skóry, gruczołu krokowego i narządów rodnych. Znajduje się tutaj także ciesząca się międzynarodową sławą klinika prof. Kozyavkina, w której za pomocą Systemu Intensywnej Rehabilitacji Neurofizjologicznej leczeni są pacjenci z uszkodzeniami układu nerwowego, w tym również z dziecięcym porażeniem mózgowym.

Szeroką ofertę uzdrowisko ma także dla najmłodszych kuracjuszy. Specjalnie dla nich realizowane są programy, mające na celu podniesienie odporności, leczenie nawracających infekcji górnych dróg oddechowych, problemów laryngologicznych, chorób układu pokarmowego i nerwowego. Prowadzona jest też delfinoterapia dla dzieci z zaburzeniami rozwojowymi: emocjonalnymi i somatycznymi, w tym z zaburzeniami ze spektrum autyzmu, oraz dla dzieci cierpiących na zespół stresu pourazowego. Warto też dodać, że wszystkie centra wypoczynkowe posiadają sale i place zabaw dla dzieci oraz zapewniają opiekę animatorów.

Nie tylko osoby mające problemy ze zdrowiem odwiedzają Truskawiec. Uzdrowisko uchodzi za najczystszy ekologicznie rejon Ukrainy i stawia również na ekoturystykę, do której zachęcają malowniczy park zdrojowy, liczne szlaki rowerowe, turystyczne czy konne, trasy narciarskie a także, leżący 11 km za Truskawcem zabytkowy Drohobycz. Stosunkowo blisko – w odległości 50 km – mieści się Park Narodowy Beskidy Skolskie, a do Lwowa jest zaledwie 90 km.

Ciekawostką, o której warto wspomnieć, jest fakt, że chociaż zasoby najsłynniejszego bogactwa Truskawca – wody „Naftusi” – są praktycznie niewyczerpalne, to można ją pić tylko na miejscu. W krótkim czasie po wydobyciu – w ciągu zaledwie kilku godzin – traci ona swoje lecznicze właściwości. To tak, jakby Matka Natura zadbała, żeby jej cenny dar na zawsze przypisany był do tego wyjątkowego miejsca.

Podobno przeprowadzane analizy i badania wykazały, że kuracja „Natfusią” pozwala odmłodzić organizm o rok. Czy to naprawdę działa? Warto przekonać się o tym osobiście, przyjeżdżając do Truskawca!

tekst i zdjęcia: Dominika Jaśkiewicz